30 czerwca 2011 roku zakończył się Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań. Pierwsze, wstępne wyniki Główny Urząd Statystyczny zaprezentował dopiero pod koniec grudnia. Niestety nadal nie wiadomo ile osób zadeklarowało w badaniu narodowość śląską. Zegar tyka, czas ucieka...

Dokładnie 229 dni minęło od zakończenia Narodowego Spisu Powszechnego, a my nadal nie wiemy ilu respondentów zadeklarowało w badaniu narodowość śląską. Dane podstawowe zostały opublikowane już w grudniu zeszłego roku. Już wtedy byłem zdziwiony, że nie ma wśród nich tak prostych do zliczenia danych jak tych dotyczących narodowości czy języka – rzekł poseł Marek Plura.

Dla mnie jest trochę dziwne i niepokojące, że trwa to tak długo. Nie łączyłbym jednak tego z jakimś spiskiem w GUS, raczej nie gra tutaj coś pod względem organizacyjnym – stwierdził Henryk Mercik, wiceprzewodniczący Ruchu Autonomii Śląska.

Poseł Marek Plura zastanawia czy GUS celowo nie zwleka z opublikowaniem wyników i chce zainteresować sprawą premiera. - Kwestią sporną nie jest tylko opieszałość Głównego Urzędu Statystycznego, ale także sposób przeprowadzenia tego badania – oznajmił poseł Platformy Obywatelskiej 16 lutego w stolicy miało się odbyć w tej sprawie posiedzenie sejmowej komisji ds. mniejszości narodowych i etnicznych. Niestety spotkanie nie dojdzie do skutku.

Prezes GUS przysłał do przewodniczącego komisji oświadczenie, w którym oznajmił, że wyniki spisu będą znane dopiero w drugiej połowie bieżącego i jest to zgodne z harmonogramem pracy urzędu – powiedział poseł Plura.

Ze specjalnego oświadczenia opublikowanego przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że dane dotyczące struktury narodowo-etnicznej Polski poznamy dopiero w lipcu lub sierpniu. Podczas ostatniego badania, które odbyło się w 2002 roku narodowość śląską wpisało do formularza ponad 173 tysiące osób.

KOMENTARZE