Nietypowego włamania i kradzieży dokonali nieznani (w momencie jego ujawnienia) sprawcy. Obiektem, do którego włamali się napastnicy był warsztat szklarski. Śledczy dość długo zastanawiali się do czego przestępcom są potrzebne i mogą posłużyć wprawdzie diamentowe lecz bez rynkowej wartości fachowe narzędzia i przyrządy szklarskie. W niespełna tydzień funkcjonariusze zatrzymali rodzeństwo podejrzane o dokonanie włamania i kradzieży. Dziesięć lat pozbawienia wolności to kara jaka grozi podejrzanym.

Do włamania doszło pod koniec lutego w dzielnicy Wirek. W momencie dokonania włamania i kradzieży sprawcy nie byli znani policji. Z zakładu szklarskiego, do którego spawcy się włamali zginęły warte ponad pięć tysięcy złotych narzędzia szklarskie oraz kilka ram obrazków z ramkami należących do klientów zakładu. Narzędzia stanowiły wielką wartość dla szklarza. Ich diamentowe końcówki i ostrza choć z diamentu to jednak nie stanowią one większej rynkowej wartości.

Inaczej z obrazami i ramkami obrazów, które klienci oddali do zakładu aby je oprawić. Nie były to muzealne dzieła sztuki, lecz z całą pewnością stanowiły niewymierną wartość (sentymentalna pamiątka lub prezent), dla ich właścicieli głównie osób starszych.

Praca operacyjna funkcjonariuszy pozwoliła na ustalenie i zatrzymanie młodego rodzinnego duetu mieszkańców naszego miasta. Krystian K lat 18 i Aneta K lat 19 to rodzeństwo, które usłyszało zarzut dokonania włamania i kradzieży. Oboje przyznali się do zarzucanego im czynu. Motywem działania podejrzanych była bezsprzecznie chęć zysku.

W prowadzonym postępowaniu policjanci nie skupili się jedynie na zatrzymaniu sprawców. Podczas przeszukań funkcjonariusze odzyskali również przedmioty skradzione: wszystkie narzędzia oraz obrazy z ramami.

Dwa widoczki oraz trzy obrazy o tematyce religijnej to przedmioty, które dzięki zaangażowaniu policjantów wireckiego Komisariatu w najbliższym czasie trafią do prawowitych właścicieli.

Źródło: KMP RUDA ŚLĄSKA

KOMENTARZE