Nie zdołano uratować życia 17-latka, który kilka dni temu został bardzo poważnie okaleczony w wypadku kolejowym w pobliżu stacji Bytom - Karb. Postępowanie w sprawie jego śmierci prowadzą bytomscy śledczy.

O zdarzeniu informowaliśmy 24 lutego br. Jak ustalono, 17-letni mieszkaniec Miechowic, razem z innymi osobami znajdował się na torowisku kolejowym w okolicy stacji Bytom - Karb, w czasie, kiedy przejeżdżał tamtędy pociąg towarowy z węglem. Nastolatek dostał się pod koła jednego z wagonów, w wyniku czego został bardzo poważnie okaleczony. Mimo, że pomoc nadeszła bardzo szybko, chłopak po kilku dniach zmarł. Bytomscy śledczy prowadzą postępowanie, którego celem jest szczegółowe wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego zdarzenia.

Źródło: KMP w Bytomiu

KOMENTARZE