W tym roku Tłusty Czwartek obchodzimy 16 lutego. Wtedy kupujemy pączki z ulubionym nadzieniem, choć jak mówią dietetycy te są bardziej kaloryczne. My sprawdzamy co zrobić by obniżyć kaloryczność pączka i jak po łakomstwie spalić nadmiar kalorii.

Pączek z marmoladą, budyniem, makiem, adwokatem – jednym słowem od koloru do wyboru. W Tłusty Czwartek musimy zjeść chociażby jednego. Ale często zdarza się, że na jednym nie poprzestajemy. Sprawdziliśmy ile pączków tego dnia kupują rudzianie. - Dziesięć, bo są cztery osoby w rodzinie – odpowiada jeden z przechodniów.

Jednak wartość kaloryczna jednego pączka, w zależności od rodzaju, sięga od 200 do 300 kalorii. Są jednak sposoby by pączki były mniej kaloryczne – Powinniśmy smażyć pączki na oleju rzepakowym, potem możemy je położyć na papierowy ręcznik, który chłonie tłuszcz. Zrezygnujmy z polewy czekoladowej – mówi Monika Macioszek, dietetyk.

A jeśli pączki kupujemy a nie pieczemy to tylko te świeże a nie pakowane - te mają więcej kalorii. Ci, którzy dbają o linię, powinni pomyśleć o aktywności fizycznej. Basen, łyżwy, sprzątanie, zmywanie, prasowanie a nawet pocałunki pozwolą nam spalić nadmiar kalorii. Kiedy przesadzimy z ilością pączków i będziemy cierpieć na niestrawność możemy wspomóc się gorzką herbatą.

KOMENTARZE