Kolejny raz apelujemy, by pamiętać o zamykaniu drzwi mieszkania. Tylko wczoraj na policję zgłosiło się czworo mieszkańców Szombierek, którzy padli ofiarą złodziei wykorzystujących to, że domownicy nie zamknęli drzwi na klucz.

Do wszystkich czterech kradzieży doszło wczoraj w Szombierkach, pomiędzy godziną 10. a 14., a ofiarami złodziei padły osoby, które w chwili kradzieży przebywały w swoich mieszkaniach. Pierwsze takie zdarzenie miało miejsce około godziny 10., na ul. Wróblewskiego. Będącego w mieszkaniu 34-latka zbudził sąsiad, który na klatce schodowej znalazł jego dokumenty. Wówczas ich właściciel zorientował się, że w czasie kiedy spał, ktoś wszedł do jego mieszkania i skradł mu portfel z dokumentami, pieniędzmi oraz kartą bankomatową.
Podobna kradzież miała miejsce około godziny 13:30 w budynku przy ul. Podhalańskiej, gdzie złodziej przedostał się do mieszkania przebywającej w domu rodziny, i z przedpokoju skradł damską torebkę z dokumentami oraz pieniędzmi.
Do kolejnej kradzieży doszło około godziny 14. na ul. Pomorskiej. W tym przypadku złodzieje weszli do mieszkania 63-letniego bytomianina, i skradli mu portfel oraz biżuterię. Funkcjonariusze ustalili, że w budynku widziani byli mający z wyglądu około 18-20 lat dwaj mężczyźni oraz kobieta o śniadej karnacji skóry.
Ostatnie zgłoszenie kradzieży mieszkaniowej pochodzi z ulicy Zabrzańskiej, gdzie z mieszkania 75-letniej kobiety skradziono telefony komórkowe, biżuterię oraz gotówkę.
Aby zapobiec takim zdarzeniom, zawsze, bez względu na to czy jesteśmy w domu, czy też opuszczamy go tylko na chwilę, musimy pamiętać o zamykaniu drzwi na klucz. Warto też zainteresować się nieznanymi osobami, które przebywają na klatce schodowej. Wystarczy zapytać o cel wizyty lub np. czy można w czymś pomóc. Ktoś, kto ma uczciwe zamiary na pewno się nie obrazi. Natomiast złodziej będzie się obawiał, że może zostać zapamiętany i rozpoznany.

źródło: KMP BYTOM

KOMENTARZE