Najbliższe dwa dni będą trudne dla wszystkich osób korzystających z usług KZK GOP. Od 15-17 sierpnia w całej aglomeracji śląsko-dąbrowskiej, z niewielkimi wyjątkami, obowiązuje weekendowy rozkład jazdy. Pasażerowie załamują ręce i głowią się jak dojechać na czas do pracy. 

Tłumy na przystankach, zatłoczone autobusy - tak wyglądało czwartkowe przedpołudnie w Rudzie Śląskiej. Wszystko przez to, że KZK GOP zafundwało swoim pasażerom długi urlop w środku tygodnia. W całej aglomeracji większość autobusów i tramwajów kursowało według sobotniego rozkładu jazdy.

- W okresie wakacyjnym, a szczególnie w miesiącu sierpniu, obserwujemy mniejsze zapotrzebowanie na podróżowanie komunikacją miejską. Aglomeracja górnośląska nie jest obszarem turystycznym, do którego w czasie wakacji napływa wielu gości. To raczej mieszkańcy naszego regionu wyjeżdżają na urlopy poza jego granice. Wprowadzenie weekendowego rozkładu jazdy to oszczędności rzędu 700 tysięcy złotych każdego dnia. Nie chcemy marnować publicznych pieniędzy - oznajmiła Katarzyna Migdoł - Rogóż z biura prasowego związku.

Nie brakowało osób, które dopiero na przystanku dowiadywały się o tym, że autobusy kursują inaczej.

- Zapomniałyśmy o tym, że komunikacja jeżdzi dzisiaj jak w soboty. Wygląda, więc na to, że musimy jeszcze raz sprawdzić rozkład - martwiły się dwie rudzinaki czekające na przystanku.

O ile podróżowanie po Rudzie Śląskiej nie sprawiało większych problemów, ponieważ średnio na autobus trzeba było czekać od 15-30 minut dłużej, O tyle aby dostać się do Mikołowa linią 982, trzeba było odstać na przystanku swoje. W skrajnych przypadkach nawet 3 godziny. Pasażerowie nie kryli oburzenia takim stanem rzeczy.

- To jest niepoważne zachowanie. Normalny dzień pracy, środek tygodnia, a oni "puszczają" autobusy jak w weekendy - żaliła się jedna z mieszkanek Nowego-Bytomia.

- Już godzinę czekam tutaj na przystanku i nic nie jedzie. Gdyby komunikacja kursowała jak w dni robocze miałabym autobus co 15 minut - dodała druga kobieta.

Jutro wszystkich pasażerów czeka podobny scenariusz. W piątek na większości linii obsługiwanych przez związek będzie obowiązywał sobotni rozkład jazdy. Dlatego warto rozważyć przesiadkę na rower lub skorzystać z uroków lata i spacerkiem podążyć do pracy.

KOMENTARZE