Mikołaje na motorach to akcja wyjątkowa. Ci, którzy na co dzień kojarzeni są ze skórami tego jednego dnia ubierają przesympatyczne czerwone stroje i odwiedzają dzieci w rodzinnych domach dziecka. 

W Rudzie Śląskiej akcję zorganizowano po raz kolejny. W Pyskowicach mikołaje na dwóch kołach pojawili się po raz pierwszy. Zanim jednak Mikołaje świętowali swój mały jubileusz i odwiedzili rodzinne domy dziecka, zdobyć musieli prezenty. A te, w tym roku znalazły się między innymi w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1.

Tu dzięki pomocy znalazły się te prezenty, które wymarzyły sobie dzieci. A pomocników mikołaja w tym roku było wyjątkowo dużo.Zaangażowanych w tegoroczną akcję było bowiem kilkanaście szkół z terenu Rudy Śląskiej. A wszystko przez działania Młodzieżowej Rady Miasta.

Najważniejszy był jednak sam dzień wręczania prezentów. Moto – Mikołaje w czerwonych czapkach, przyozdobionych świątecznie pojazdach odwiedzili Rodzinne Domy Dziecka na terenie miasta Ruda Śląska. A jako że akcja w tym roku na terenie miasta zorganizowana została po raz piąty przybrała inny charakter.

W tym dniu bowiem świętowały nie tylko dzieciaki. To także małe święto zaangażowanych w akcję. W Rudzie Śląskiej – Bielszowicach za zakończenie zorganizowano specjalna zabawę mikołajkową. Były oczywiście prezenty, jednak przede wszystkim była to możliwość spotkania i wspólnej zabawy.

W Rudzie Śląskiej Mikołaje wędrowali po raz piąty, w Pyskowicach akcję zorganizowano po raz pierwszy. Tu początkowo zorganizowano zabawy na rynku. 

KOMENTARZE