Surowsze kary dla radnych za nieobecność na sesjach lub komisjach rady miasta Ruda Śląska. Z takim pomysłem do przewodniczącego rady miasta zgłosiły górnicze związki zawodowe. O szczegółach w materiale.

Górnicze związki zawodowe, działające przy rudzkich kopalniach, domagają się zaostrzenia kar dla radnych, którym zdarza się opuszczać posiedzenia rady miasta oraz rzadko uczestniczą w komisjach. Zdaniem radnych problem jest bardziej złożony i często nie wynika z lenistwa czy złej woli samorządowców. Co więcej, wiceprzewodniczący rady miasta, Józef Osmenda uważa, że obecne sankcje są wystarczające. Fama niesie, że związkowa inicjatywa to rewanż za niedopuszczenie do głosu podczas grudniowej sesji rady miasta związkowców z rudzkich wodociągów. Z taką opinią nie zgadza się działacz Sierpnia 80, Marceli Murawski. Jednak zasada kija i marchewki nie wszędzie się sprawdza. Podobnie jest z grą pod publikę, którą uprawia w Rudzie Śląskiej coraz więcej osób. Wierząc naiwnie, że ciemny lud kupi wszystko, a papier wszystko przyjmie.

KOMENTARZE