Jedna z form demokracji bezpośredniej – referendum. Na Śląsku często wykorzystywane i jak pokazał przypadek bytomski – skuteczne. My sprawdzamy kto z inicjatywa referendalną może wystąpić i jakie warunki na leży spełnić, gdy taką decyzję podejmuje organ stanowiący gminy.

Ubiegły rok pokazał, że referendum może być wyjątkowo skuteczne. W ten sposób niezadowolonym mieszkańcom Bytomia udało się zmienić władzę i odwołać prezydenta oraz Rade Miejską. Przeprowadzenie referendum nie udało się w Rudzie Śląskiej. Tu nie spełniono najważniejszego kryterium – frekwencji. W obu przypadkach do czynienia mieliśmy z inicjatywą mieszkańców.

Ustawa o referendum lokalnym pozwala także przeprowadzić referendum w sprawie odwołania wójta / burmistrza lub prezydenta z inicjatywy rady gminy. Mówi o tym Art. 5 ustęp 1b oraz 1c.

I tu są dwie możliwości. Po pierwsze rada może nie udzielić absolutorium z wykonania budżetu. Podjęcie uchwały o przeprowadzeniu referendum w tej sprawie może zostać podjęte 14 dni po nie udzieleniu absolutorium, zapoznaniu się z opinia regionalnej Izby Obrachunkowej i wysłuchaniu wyjaśnień wójta. Uchwałę taka podejmuje się bezwzględna większością głosów (art. 28a, ustawy o samorządzie gminnym).

Druga możliwość – uchwała o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania z przyczyny innej niż nie udzielenie absolutorium.

W obu przypadkach radni głosują imiennie. I w obu przypadkach, podobnie jak w referendum przeprowadzanym z inicjatywy mieszkańców ważna jest frekwencja.

Frekwencja to jeden z zaporowych punktów. Drugim jest art. 67 ustęp 3 ustawy o referendum lokalnym. Ustęp ten dotyczy tylko referendum zwołanego w sprawie innej niż nie udzielenie absolutorium. Jeśli mieszkańcy opowiedzą się za wójtem, którego rada gminy chce odwołać. Ta musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Pytanie czy taka sytuacja za skutkuje odwołaniem organu inicjującego zadaliśmy  dr Piotrowi Uziębło z Uniwersytetu Gdańskiego. Odpowiedź zaskoczy nie jednego radnego.

Więcej w materiale filmowym.

KOMENTARZE