Metropolia Silesia się kurczy. Trzy miasta z dnia na dzień przestały być członkami Górnośląskiego Związku Metropolitalnego. Wśród „uciekinierów” obok Piekar Śląskich i Mysłowic znalazła się Ruda Śląska.

Jeszcze w grudniu Górnośląski Związek Metropolitalny tworzyło 14 miast. W styczniu ich liczba zmalała do 11. Poza metropolią znalazła między innymi Ruda Śląska, gdzie rada miast w niewłaściwy sposób przegłosowała statut związku.

„Uciekinierzy” mogą jednak w każdej chwili powrócić na łono związku. Wystarczy, że podczas lutowej sesji radni w prawidłowy sposób przegłosują feralny statut.

Władze Rudy Śląskiej ustami rzecznika tłumaczą, że miastu zależy na przynależności do tego grona.

Członkostwo nie jest jednak tanie. Rudzian co roku taka przyjemność kosztuje złotych. Co za to mają w zamian?

Zdaniem politologów, GZM w obecnej formule to mało znaczący twór, który zatrzymał się gdzieś w połowie drogi do mety.

Przewodniczący związku, Dawid Kostempski, pomimo różnych opinii widzi przyszłość przed metropolią.

Czy Ruda Śląska powróci w szeregi GZM-u przekonamy się już niebawem. Natomiast pytanie po co, będzie zadawało sobie jeszcze wielu rudzian...

KOMENTARZE