Zaledwie od kilku dni mamy prawdziwą wiosnę a już w Rudzie Śląskiej dochodzi do wypalania traw, co angażuje straż pożarną. Taka sytuacja miała miejsce w czwartek po południu w dzielnicy Ruda.

Jedna zapalona i rzucona w trawę zapałka może doprowadzić do sytuacji, w której strażacy są zmuszeni walczyć z żywiołem. Tak było przy jednym z osiedli w Rudzie. Ale miejsc, w których w czwartek płonęły trawy było 13. To niesie za sobą straty – zarówno te biologiczne jak i ekonomiczne.

Straż pożarna dysponuje ograniczonymi zasobami. A wypalane trawy to nie jedyne zgłoszenia, które otrzymują strażacy. Nieodpowiedzialność podpalaczy może doprowadzić do takich właśnie sytuacji. Te nie zawsze muszą się kończyć w taki sposób – szybkim ugaszeniem. Czasem konsekwencje mogą być zdecydowanie poważniejsze a to oznacza, że i odpowiedzialność jest większa.

Tylko kilka dni jest słonecznie a strażacy już walczą z żywiołem. A to dopiero początek ciepłych dni. I oby wtedy takich sytuacji było jak najmniej.

KOMENTARZE