Każdy z nas może uratować życie drugiemu człowiekowi. Wystarczy tylko zgłosić się do banku dawców szpiku kostnego i oddać tam krew. A potem cierpliwie czekać. Jeżeli gdzieś na świecie znajdzie się nasz „bliźniak genetyczny”, który będzie potrzebował pomocy, wtedy czeka nas kolejna wizyta w szpitalu. Ale wbrew stereotypom nie musimy się obawiać o swoje zdrowie, ani bać się bólu.

Niestety w Polsce wciąż mało osób decyduje się na to, by zostać dawcą szpiku kostnego. Zwykle myślimy o tym dopiero, gdy ktoś z naszych bliskich zachoruje i nagle jednym ratunkiem jest przeszczep szpiku kostnego. Ale wtedy często brakuje już czasu na szukanie bliźniaka genetycznego, który mógłby uratować naszemu krewnemu życie.
W akcję zachęcającą do zarejestrowania się w bazie potencjalnych dawców szpiku kostnego włącza się nasze miasto. Zainspirowała nas historia 2-letniego Bartusia, rudzianina, u którego zdiagnozowano białaczkę. Jedynym ratunkiem dla chłopca jest przeszczep szpiku kostnego od dawcy niespokrewnionego.
Tak się składa, że chorzy na białaczkę lub inne nowotwory krwi największe szanse
na znalezienie swojego „bliźniaka genetycznego” mają wśród osób pochodzących z tego samego terenu co pacjent. Kto wie, może właśnie wśród nas jest ktoś, kto może uratować życie Bartusiowi? Dlatego apeluję do wszystkich Państwa, mieszkańców Rudy Śląskiej, o rozważenie możliwości zarejestrowania się jako potencjalny dawca szpiku. Rejestracja zajmuje chwilę. Warto tę chwilę wygospodarować w swoim kalendarzu, bo kiedyś może okazać się, że to właśnie ona uratowała komuś życie.
Wszystkich zainteresowanych zapraszam w sobotę, 8 czerwca br. do Szkoły Podstawowej nr 30 przy ul. Chryzantem 10, gdzie w godz. od 10.00 do 18.00 będzie możliwość zarejestrowania się w bazie danych dawców szpiku.

KOMENTARZE