Informacja o żywych rekinach na rudzkim rynku wzbudziła spore zainteresowanie. Wiele osób patrzy na te zwierzęta przez pryzmat hollywodzkich produkcji.

- Raczej kontaktu człowiek z nimi nie ma, ponieważ żyją w wodach o wiele cieplejszych niż Bałtyk. W mediach rekiny często są przedstawiane jako krwiożercze bestia, a to akwarium pozwala obalić ten mit - powiedział Łukasz Fronia, mieszkaniec Rudy Śląskiej.

Człowiek zabija rocznie 50-100 milionów rekinów. Między innymi po to, aby je ratować powstało mobilne akwarium. 

- To inicjatywa francuskiego ekologa, biologa morskiego Fabrice Lesieur. Ten człowiek poświęcił swoje życie, czas i ogromne pieniądze, aby ratować rekiny.

Wstęp do rekinarium jest płatny.

Więcej w materiale wideo oraz Wydarzeniach o 17:18.