W tym roku Powiatowy Urząd Pracy w Rudzie Śląskiej pozyskał z Funduszu Pracy zdecydowanie mniej środków na aktywizację osób bezrobotnych. Czy to oznacza problemy dla osób, które szukają pracy i liczą na pomoc tej instytucji?

W tym roku mija 95 lat od momentu utworzenia pierwszych publicznych służb zatrudnienia i 10 od czasu, kiedy w Rudzie Śląskiej powstał Powiatowy Urząd Pracy. Stąd już w marcu planowane jest wielkie wydarzenie.

- Zamierzamy zorganizować Akademię Rynku Pracy. Akademia Rynku Pracy to cykl konferencji zainicjowany przez Sekretarza Stanu w Ministerstwie Pracy, Jacka Męcinę, który dotyczy organizowania płaszczyzny współpracy pomiędzy publicznymi służbami zatrudnienia, pracodawcami, organizacjami pozarządowymi i innymi instytucjami otoczenia biznesu – mówi Iwona Woźniak – Bagińska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Rudzie Śląskiej.

Poza tym rudzki Urząd Pracy będzie dalej pomagał bezrobotnym w aktywizacji zawodowej, mimo że na ten cel pozyskał z Funduszu Pracy zdecydowanie mniej pieniędzy niż w zeszłym roku (2 mln zł), bo 1 mln 800 tys. złotych. Za to w ramach projektu systemowego „Zacznij od dziś. Projekt aktywizacji osób bezrobotnych” więcej niż w zeszłym roku (2 mln 800 tys. zł), bo 4 mln 300 tys. złotych. W tym roku PUP realizować będzie 8 projektów unijnych.

- Liczymy, że w dalszym ciągu będziemy mogli zaktywizować dużą grupę osób i wesprzeć równocześnie finansowo subsydiami znaczną grupę przedsiębiorców – mówi Iwona Woźniak – Bagińska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Rudzie Śląskiej.

Już ruszyły staże, które mają pomóc osobom poszukującym doświadczenia zawodowego. Jedna grupa już podpisuje umowy, druga podpisze pod koniec tego miesiąca.

– Zachęcam jednak pracodawców, żeby przychodzili do nas w pierwszej połowie roku, a najdalej w trzecim kwartale, bo potem o środki finansowe jest już trudno – mówi Iwona Woźniak – Bagińska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Rudzie Śląskiej.

KOMENTARZE