Bardzo ciekawie zapowiada się runda rewanżowa sezonu zasadniczego w superlidze mężczyzn. Kibice Silesii Miechowice nadal mogą mieć nadzieje na to, że ich drużyna włączy się do walki o medale, ale z pewnością bytomian czeka wiosną bardzo trudne zadanie.

Po pierwszej rundzie podopieczni Michała Napierały zajmują ósme miejsce w tabeli, ale do lokaty premiowanej walką w play-offach tracą tylko cztery punkty. Tak więc bytomianie równie dobrze mogą walczyć o medale, jak i znaleźć się w gronie drużyn walczących o utrzymanie w superlidze. Przypomnijmy, że w ubiegłym sezonie Carbo Koks Silesia była rewelacją rozgrywek. Wiele zależeć będzie od udanego startu bytomian w rundzie rewanżowej. 26 stycznia Silesia zmierzy się z ekipą z Ostródy.

KOMENTARZE