Po porażce w Chrzanowie, w pojedynku z Wisłą Sandomierz szczypiorniści Grunwaldu na kolejną stratę punktów już sobie nie mogli pozwolić. Zadanie udało im się zrealizować, ale kto wie jakim wynikiem zakończyłby się mecz, gdyby nie bardzo dobra postawa bramkarza Grunwaldu, Łukasza Błasia.

Na początku meczu obie drużyny toczyły wyrównany bój, jednak z czasem przewagę osiągnęli rudzianie. Na przerwę Grunwald schodził z wynikiem 18:11, ale po przerwie rywale zaczęli odrabiać straty. Na pięć minut przed końcem meczu był remis, po 28, ale wojnę nerwów w samej końcówce lepiej wytrzymali gospodarze. Grunwald wygrał 32:31 i w tabeli drugiej ligi zajmuje czwarte miejsce. Po siedmiu rozegranych spotkaniach ma na koncie 10 punktów i dwa straty do lidera z Sosnowca.

KOMENTARZE