Podpisanie ustawy to niejako spełnienie przedwyborczych obietnic. Bronisław Komorowski, wówczas jeszcze kandydat na prezydenta zapowiadał, że w ciągu pierwszych 500 dni jego prezydentury, jeszcze przed wyborami parlamentarnymi, przywrócone zostaną 50-procentowe zniżki na przejazdy dla studentów. Obietnicy dotrzymał, stąd od 1 stycznia 2011 roku Ci, którzy status studenta posiadają liczyć mogą na większe zniżki.
Ustawa okołobudżetowa stanowi, że na podstawie biletów jednorazowych studenci do ukończenia 26 roku życia uprawnieni są do 51% ulgi na przejazdy środkami publicznego transportu zbiorowego kolejowego w pociągach osobowych, pospiesznych i ekspresowych.
Z kolei 51% ulga dla studentów na przejazdy koleją na podstawie biletów imiennych miesięcznych obowiązywać będzie jedynie w pociągach osobowych i pospiesznych.
51% ulga obowiązywać będzie również przy przejazdach środkami publicznego transportu zbiorowego autobusowego w komunikacji zwykłej i przyspieszonej jedynie na podstawie biletów imiennych miesięcznych.
Rozwiązano także problem tych, którzy studiują w systemie 3+2. Problem polegał na tym, że kończąc studia licencjackie należy oddać legitymację, pozbywając się w ten sposób wszystkich praw studenckich. Nawet jeśli studia kontynuowaliśmy od października przez trzy wakacyjne miesiące nie mogliśmy korzystać z ulg.
Większe ulgi dla studentów, próby uporania się z niejasną sytuacją ulg dla tych którzy rozpoczynają studia uzupełniające. Wystarczy zacytować jednego ze studentów i powiedzieć „dobry prezent na Nowy Rok”. I oby cały był pełen pozytywnych informacji.