Autonomiści nie chcą odłączenia Górnego Śląska od Polski, jednak z roku na rok coraz głośniej zabiegają o szeroką autonomię dla swego regionu.
Na Górnym Śląsku z miesiąca na miesiąc przybywa zwolenników oraz zagorzałych przeciwników żółto-niebieskiego ruchu, który dąży do utworzenia autonomicznego województwa śląskiego. Z niepokojem na takie poczynania patrzą ugrupowania prawicowe. Z Prawem i Sprawiedliwością na czele.
W ostatnim Marszu Autonomii, który odbył się w Katowicach wzięło udział ponad 3 tysiące osób. Większość uczestników wierzy, że nowe autonomiczne województwo śląskie może się narodzić już w 2020 roku. Działacze oraz zwolennicy Ruchu Autonomii Śląska chcą autonomii nowoczesnej, przywrócenia regionalnego parlamentu oraz skarbu śląskiego, do którego spływałyby podatki z regionu. Z takim spojrzeniem na autonomię nie zgadza się poseł Tobiszowski. Wygląda więc na to, że to dopiero początek społecznej debaty o autonomii na Górnym Śląsku. Co przyniesie przyszłość? Czas pokaże...