Od 1 lutego zacznie w Bytomiu obowiązywać nowa opłata. Opłata za odprowadzenie wód opadowych i roztopowych. Bytom to kolejne miasto które taką opłatę wprowadza. W naszym regionie obowiązuje ona już od jakiegoś czasu w tarnowskich Górach i Żorach.

 

Przyjmując, że statystyczne gospodarstwo domowe liczy 3,5 osoby, opłata za odprowadzanie ścieków – wód opadowych i roztopowych będzie wynosiła:

- dla mieszkańca domku jednorodzinnego o powierzchni 92m2 – ok. 8,15 zł brutto na osobę miesięcznie,

- dla mieszkańca domu wielorodzinnego ok. 2,49 zł brutto na osobę miesięcznie (ostateczna wielkość jednak będzie zależała od sposobu rozliczania z mieszkańcami przyjętego przez zarządcę).

Tak brzmi komunikat Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego dotyczący opłaty jaka już od 1 lutego zacznie obowiązywać w Bytomiu. Jest to jednak tylko przykład gdyż dla każdego budynku oplata ta będzie wyliczana indywidualnie. Opłata za odprowadzanie wód opadowych i roztopowych została przegłosowana przez Radę Miejską 4 stycznia. Mieszkańcy zaczną ją uiszczać od przyszłego miesiąca. 

Opłata ta jak zaznacza rzecznik Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego wymuszona została względami ekonomicznymi. Bytomskie przedsiębiorstwo musi bowiem dbać o sieć a to oznacza że musi ponosić koszty jej remontu i utrzymania. Pieniądze na ten cel nie mogą pochodzić z opłat za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków przedsiębiorstwo było więc zmuszone do wprowadzenia nowej opłaty. Eksploatacja całego systemu odprowadzania wód opadowych i roztopowych wymaga dużych nakładów finansowych, ponieważ system ten jest w bardzo złym stanie. Na terenie miasta dochodzi więc do zalań i podtopień nieruchomości – podwórek, piwnic, a nawet garaży. Tworzą się rozlewiska utrudniające mieszkańcom życie. Środki finansowe są potrzebne, by system mógł prawidłowo funkcjonować, a problem podtapianych piwnic i podwórek mógł zostać rozwiązany. Do tej pory przedsiębiorstwo nie mogło pomóc mieszkańcom w takich sytuacjach. Teraz po podpisaniu umowy na odprowadzanie wód deszczowych mieszkańcy będą mieli prawo wymagać tego od BPK.

Mieszkańcy miasta otrzymują właśnie stosowne listy w których przedsiębiorstwo tłumaczy sposób naliczania opłat oraz formalności których należy dopełnić przy podpisaniu umowy. Do wczoraj umowę z BPK na odprowadzanie wód opadowych podpisała jedna osoba.

KOMENTARZE