Policjanci z komisariatu przy ul. Chrzanowskiego odzyskali pieniądze skradzione z konta bankowego mieszkance Bytomia. Sprawcą okazał się syn kobiety, który wykorzystał znajomość kodów dostępu do jej konta internetowego. Podejrzanemu w tej sprawie 24-latkowi grozi kara do 10 lat więzienia.
O kradzieży 9 tysięcy złotych z konta bankowego, policjantów z Komisariatu II powiadomiła mieszkanka śródmieścia. Wyjaśniający sprawę kryminalni, bardzo szybko ustalili, że za sprawą zniknięcia pieniędzy z konta, stoi 24-letni syn poszkodowanej. Funkcjonariusze dokładnie prześledzili drogę, jaką pokonały wirtualne pieniądze, by już jako żywa gotówka trafiły w ręce podejrzanego. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że mieszkający z rodzicami 24-latek, dokładnie znał hasło oraz kod dostępu do bankowego konta internetowego swojej matki. Posługując się tymi danymi, przelał pieniądze na założone wcześniej przez siebie, ale widniejące na matkę - konto internetowe w tym samym banku, z którego usług od jakiegoś już czasu sam korzysta. Kolejnym jego krokiem było przelanie pieniędzy z konta matki, o którego istnieniu kobieta nie miała dotychczas żadnej wiedzy, na własne konto. Za uzyskaną w ten sposób gotówkę, 24-latek kupił prawie 2 tysiące zł euro i ukrył je w swoim pokoju. To właśnie tam przeszukujący jego lokum policjanci odnaleźli wciśniętą za obrazek kopertę z walutą. Po co wcześniej założył fikcyjne konto z danymi swojej matki, by później przelać pieniądze na własny rachunek, nawet sam podejrzany do końca nie jest w stanie logicznie wyjaśnić. Prawdopodobnie jego celem działania było wykonywanie operacji w sposób, który miał „zatrzeć” ślady dokonanego włamania na konto i kradzieży pieniędzy. Taki właśnie zarzut przedstawił mu dzisiaj prokurator. Za popełniony czyn podejrzanemu 24-latkowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP w Bytomiu