W sobotę w Rudzie Śląskiej - Halembie oficjalnie zakończyła działalność osiedlowa strefa kibica. Rozstrzygnięto również konkurs na najlepszego typera Euro 2012.

 

Przez ponad trzy tygodnie żyli Euro 2012 do tego stopnia, że w Rudzie Śląskiej - Halembie zorganizowali własną strefę kibica. Przepis na sukces był prosty. Wystarczył zapał, garaż, namiot, telewizor oraz biało - czerwone gadżety. - Pomysł na strefę urodził się kilka tygodni przez Euro. Gdzieś tam pomyślałem, żeby stworzyć tutaj taki mały garaż w stylu strefy kibica dla moich paru kolegów. Dzięki TV Sfera i władzom miasta sprawa się bardzo rozgłośniła i kibicowało tu z nami kilkanaście osób a czasem nawet więcej - mówi Sebastian Okła, pomysłodawca halembskiej strefy kibica. - Tu było kapitalnie - wspomina Bogdan Niedurny, stały bywalec halembskiej strefy kibica.

- Mieszkańcy Halemby pokazali, że nie czekają, aż miasto coś zorganizuje tylko sami zmobilizowali siły i zorganizowali piękną strefę kibica - mówi Anna Krzysteczko, zastępca prezydenta miasta Ruda Śląska.

Halembianie żałują tylko jednego, że podczas turnieju tak krótko było im dane oklaskiwać grę podopiecznych Franciszka Smudy. - Oceniam dobrze pierwsze dwa mecze,w  tym trzecim meczu no niestety Polska poległa niesamowicie, ale myślę, że jest przyszłość przed naszą reprezentacją - tłumaczy Sebastian Okła, pomysłodawca halembskiej strefy kibica.

- Nie udało im się. Grali według mnie najlepiej jak potrafili, ale myślę, że jeszcze trening trening trening - mówi Anna Krzysteczko, zastępca prezydenta miasta Ruda Śląska.

Przez całe Euro bywalcy strefy na specjalnej tablicy typowali wyniki poszczególnych spotkań. Zabawę wygrał Sebastian Okła. 

Organizacja własnej strefy kibica w Halembie okazała się strzałem w dziesiątkę. Co prawda, kolejne Mistrzostwa Europy w piłce nożnej dopiero za cztery lata, jednak już pod koniec lipca pojawi się kolejna okazja do kibicowania - Letnie Igrzyska Olimpijskie w Londynie.

 

KOMENTARZE