Seniorzy z Rudy Śląskiej znaleźli się na celowniku "policyjnych tajniaków", którzy używając fortelu starają się wyłudzić pieniądze. Fałszywy funkcjonariusz zadzwonił do jednej z rudzianek i chciał ją nakłonić na przekazanie w jego ręce 10 tysięcy złotych. Kobieta nie dała się oszukać i sprawdziła tożsamość rzekomego policjanta telefonicznie.

W czwartek, 28 sierpnia, do rudzkich policjantów zaczęły docierać zgłoszenia dotyczące oszustw na seniorach. Na szczęście były to nieudane próby. Z mieszkańcami Rudy Śląskiej kontaktowali się oszuści podający się za policjantów. W rozmowie padało nazwisko oraz numer legitymacji służbowej. „Policjant” pytał, czy posiada konto w banku i ile ma na nim zgromadzonych pieniędzy. Przypominamy, że policjanci nigdy w rozmowach telefonicznych nie pytają o oszczędności zgromadzone w bankach, ani nie proszą o przekazywanie ich w celu złapania oszustów. Tak prowadzona rozmowa, od razu powinna być sygnałem alarmowym !

Ponownie apelujemy do wszystkich mieszkańców, by ostrzegli swoich bliskich: rodziców, dziadków, dalszą rodzinę czy sąsiadów seniorów. Zadzwońmy do nich szybciej, niż zrobią to oszuści.

KOMENTARZE