20 lipca strażnicy miejscy odebrali zgłoszenie o 2-letniej dziewczynce, która przechadzała się bez opieki wzdłuż ulicy 1 Maja. Ze względu na to, że jest to bardzo ruchliwa ulica przebywanie tam dziecka bez opieki dorosłego było bardzo niebezpieczne.

Dziewczynką zajął się i wezwał straż miejską zaniepokojony przechodzień. Strażnicy podjęli się działań mających na celu odnalezienie opiekuna dziecka. Okazało się, że dziecko przebywało pod opieką babci. Kobieta miała pretensje do 2-latki o to, że ta się zgubiła. Szarpała dzieckiem i krzyczała na nie. Przeciwko niej zostanie złożony wniosek do Sądu Rodzinnego o ukaranie ze względu na pozostawienie dziecka bez opieki.

Źródło: www.wiadomoscirudzkie.pl

KOMENTARZE