Z XXI wieku przenoszą w czasy rycerstwa, warowni i najważniejszych bitew Europy. Po raz XIII na terenach zamku w Chudowie odbył się Jarmark Średniowieczny, który choć na chwilę pozwolił nam zapomnieć o współczesności i pokazał, że średniowiecze wcale nie było takie nudne.
Wybuchy armat - takie odgłosy towarzyszyły wszystkim którzy ostatni weekend postanowili spędzić wyjątkowo historycznie. Średniowiecze – jedna z najciekawszych i najdłuższych epok historycznych. Pełna bitew, palących się stosów, klasztorów i przeogromnej wiary w Boga. Od 13 lat w sierpniu mimo iż czasy zgoła inne zamek w Chudowie zaprasza nas na wycieczkę, gdzie średniowiecza możemy dosłownie dotknąć czy posmakować. Od ponad dekady organizowany jest Jarmark Średniowieczny.
Głównym organizatorem jarmarku jest Stowarzyszenie Przyjaciół Zamku w Chudowie wraz z Fundacją Zamek Chudów. A gośćmi wszyscy zakochani w średniowieczu. Dla większości bowiem ta epoka i wszystko co z nią związane to drugie życie. Wakacje spędzają w wyjątkowy sposób – podróżując po tego typu Jarmarkach, ich domy zamieniają się w pełne historii miejsca.
XIII Jarmark Średniowieczny to nie tylko rycerskie obozy – to przede wszystkim kramy. A na każdym coś – co ze średniowieczem mniej lub bardziej związane. Nas zainteresował papier czerpany, który jak się okazało jest wyjątkowo modny bo wyjątkowo ekologiczny.
Średniowieczne jednak to przede wszystkim waleczni rycerze. A ci pokazali co potrafią zarówno walcząc wręcz, jak i na boiskach czy szrankach. Całość jednak ma jeszcze jedno, niezwykle ważne znaczenie. Uczy historii, pokazuje przeszłość i przypomina, że nasza świadomość o dawnych czasach, kształtuje naszą teraźniejszość.
Kolejny, 14 jarmark zgodnie z zapowiedziami organizatorów za rok. A my z czystym sumieniem, możemy powiedzieć, że Ci którzy Chodowa w miniony weekend nie odwiedzili mają czego żałować.