Rudzcy strażnicy miejscy obchodzili swoje święto. Najlepsi z nich odebrali wyróżnienia prezydenta miasta, a sama jednostka wzbogaciła się m.in. o 2 nowe radiowozy. – Chcemy, by mieszkańcy w Rudzie Śląskiej mogli czuć się jeszcze bardziej bezpiecznie – mówi komendant straży miejskiej Krzysztof Piekarz.

Obchody tegorocznego święta rozpoczęły się tradycyjnym uroczystym apelem, po którym z rąk prezydenta miasta strażnicy odebrali wyróżnienia oraz awanse na wyższe stopnie. Ważnym punktem uroczystości było przekazanie przez władze samorządowe rudzkim strażnikom miejskim 2 nowych samochodów patrolowych oraz 5 paralizatorów elektrycznych. Nowe pojazdy wykorzystywane będą do patrolowania miasta. W tym roku z powodu złego stanu technicznego miasto zmuszone było wycofać z użytku 3 pojazdy straży miejskiej. Dzięki nowemu zakupowi rudzka straż miejska będzie miała 6 samochodów. Paralizatory trafiły natomiast do strażników miejskich patrolujących rudzkie ulice. – Urządzenia te wystrzeliwują wiązkę elektryczną o napięciu kilkudziesięciu tysięcy volt i niewielkim natężeniu. Wiązka działa na układ nerwowy zwierzęcia lub człowieka – tłumaczy Krzysztof Piekarz, komendant straży miejskiej. - W czasie swojej służby strażnicy narażeni są na różne niebezpieczeństwa, np. zatrzymując osoby posługujące się niebezpiecznymi narzędziami. Kontakt z agresywnymi zwierzętami również nie należy do obcych. Broń ta jednak będzie przez strażników wykorzystywana w ostateczności – zapewnia komendant. W 2011 r. rudzcy strażnicy miejscy podjęli 19 642 czynności, zabezpieczyli 1643 miejsca zdarzenia, skierowali 1022 wnioski do sądu, nałożyli 3174 mandaty karne na kwotę 339 tys. zł. Natomiast w pierwszej połowie tego roku dane te kształtowały się następująco: 9247 podjęte czynności, 853 zabezpieczone miejsca zdarzenia, 1338 wystawione mandaty karne na kwotę 142 tys. zł. - Priorytetem dla nas są mieszkańcy, dlatego dążymy do tego, żeby jak najwięcej strażników miejskich widocznych było na ulicach Rudy Śląskiej. W najbliższym czasie chcemy uruchomić dodatkowy patrol rowerowy, dotychczas funkcjonujący przynosi bowiem efekty – zapowiada Krzysztof Piekarz. Straż Miejska w Rudzie Śląskiej została powołana do życia w kwietniu 1991 r. Wtedy określono jej uprawnienia oraz zakres działania. W nowopowstałej formacji pracę rozpoczęło 7 strażników miejskich. - Praca w terenie odbywała się bez umundurowania, a nasze wyposażenie ograniczało się jedynie do legitymacji służbowej, zeszytu i długopisu do spisywania zauważonych nieprawidłowości. - wspomina początki swojej służby Henryk Szydłowski, pracujący do dziś w rudzkiej jednostce. –Nasza praca polegała na zbieraniu informacji o usterkach i uchybieniach oraz przekazywania ich do odpowiednich służb bądź wydziałów urzędu miasta – dodaje. Do dziś w rudzkiej jednostce pracuje 3 strażników, którzy rozpoczynali pracę w 1991 r. Natomiast ogółem o bezpieczeństwo w mieście dba teraz 76 strażników miejskich. Pierwszym komendantem rudzkiej straży miejskiej został w 1991 r. Bolesław Boroński. Funkcję tę pełnił do 1992 r. W latach 1992 - 2011 komendantem był Sławomir Skoczyński. Od 2011 r. funkcję tę pełni Krzysztof Piekarz. Rudzcy strażnicy miejscy od kilku lat realizują szereg programów, m.in. Ogólnopolski Program STOP 18, „Bezpieczna droga do szkoły”, „Bezpieczna szkoła”, „Bezpieczne wakacje – Mandat zaufania”. Święto straży miejskiej zwyczajowo obchodzone jest w kolejną rocznicę uchwalenia ustawy o strażach gminnych (29 sierpnia 2007 r.).

KOMENTARZE