Pod koniec ubiegłego roku, po interwencji jednego z mieszkańców w sprawie organizacji ruchu na ulicy Kościuszki zgłosił się do naszej redakcji kolejny mieszkaniec kamienicy mieszczącej się przy tej ulicy. Podczas ostatniego materiału tylko pokrótce poruszyliśmy sprawę taksówek, a list który dotarł do nas, dotyczył właśnie tego zagadnienia.

Latem panowie taksówkarze rozmawiają pod oknami, może normalnym głosem, ale o godzinie 23.30 lub dalej w noc takie rozmowy bardzo przeszkadzają. Ponadto bez względu na porę dnia panowie ci sygnalizacją dźwiękową dają sobie znać aby się przesunąć w kolejce. Natomiast w zimie musimy wdychać wydzieliny z rur wydechowych bo taksówkarze się grzeją w swoich samochodach. Kwestią nierozwiązaną jest sposób załatwiania podstawowych potrzeb fizjologicznych przez wyżej wymienionych.

Wiadomość jaką otrzymaliśmy dotyczyła także zakłócania ciszy nocnej oraz spalin, jakie powstają przede wszystkim w chłodne dni i wieczory. W takich sytuacjach mieszkańcy interweniować mogą między innymi w Straży Miejskiej. I jak się dowiedzieliśmy kilka interwencji rudzcy strażnicy otrzymali.