W Rudzie Śląskiej zamarzają instalacje wodociągowe. Wszystko przez siarczysty mróz, który w ciągu dwóch ostatnich tygodni wyjątkowo mocno dał się we znaki mieszkańcom poszczególnych dzielnic. Rudzkie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji apeluje o bieżącą kontrolę przyłączy wodociągowych oraz ich ochronę przed niskimi temperaturami.

 Tylko w ciągu kilku ostatnich tygodni Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Rudzie Śląskiej przyjęło ponad 100 zgłoszeń dotyczących awarii na sieciach wodociągów. Najczęstszym powodem usterek jest niesprzyjająca aura.

- Mróz nam doskwiera! Temperatura, która wynosiła minus 20 stopni doprowadziła do takiej zmarzliny ziemi, że w niektórych miejscach grunt jest  zamarznięty nawet do głębokości 1,5 metra - powiedział Adam Lorek z PWiK Ruda Śląska. Wszystkie awarie są usuwane na bieżąco przez 9 brygad, które pracują do późnych godzin wieczornych.

- Każde takie rozmrożenie trwa długo. Cały problem polega na dostaniu się do rury. Czasem może to trwać nawet kilkanaście godzin. Dopiero jak  zakończymy ten pierwszy etap, przystępujemy do rozmrażania wodociągu - zdradził Lorek. Dlatego warto postawić na profilaktykę i zawczasu odpowiednio zabezpieczyć instalację przed mrozem.

- Apelujemy do wszystkich odbiorców usług, aby ponownie sprawdzili zabezpieczenia wodomierzy oraz przyłączy wodociągowych. Zwłaszcza, jeżeli znajdują się one w pomieszczeniach piwnicznych lub studzienkach. Przypominamy, że w przypadku takich urządzeń temperatura otoczenia nie powinna spadać poniżej 4 stopni - oznajmiła Małgorzata Kowalczyk-Skrzypek z rudzkich wodociągów.

Rudzkie wodociągi dbają o to, aby mieszkańcy osiedli, w których doszło do awarii, mieli stały dostęp do wody. Ludziom, którzy znaleźli się w tej trudnej sytuacji, pracownicy naszego przedsiębiorstwa dostarczają wodę beczkowozami lub w butlach - dodała Kowalczyk-Skrzypek. Wszystkie awarie można zgłaszać w dyspozytorni oraz w biurze obsługi klienta.

 

 

KOMENTARZE