W potwornym mrozie przyszło rywalizować piłkarzom Grunwaldu oraz rezerw Ruchu Chorzów w finałowy meczu Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Katowice. Większą ochotę do gry na początku przejawiali gospodarze, którzy w 3 minucie za sprawą Michała Brzozowskiego wyszli na prowadzenie. Przyjezdni wyrównali w 23 minucie. Przemysław Węgrzyn uderzył precyzyjnie z okolic pola karnego, a Marcinowi Soldakowi pozostało wyjąć piłkę z siatki.

Po przerwie inicjatywa należała do Zielonych, którzy często zagrażali bramce Niebieskich, jednak już tradycyjnie brakowało wykończenia. Kluczowym momentem dla losów całego spotkania była druga żółta kartka dla Bartosza Brodzińskiego. Grunwald, grając w liczebnej przewadze szybko zdobył dwie bramki. Najpierw Brzozowski wzorowo wykończył dośrodkowanie z lewego skrzydła Mateusza Dreszera, a chwilę później na 3:1 podwyższył Dreszer.

W 84. minucie nadzieję w serca kibiców gości wlał jeszcze Michał Helik, ale Soldak po raz trzeci nie dał się już zaskoczyć.

Więcej w poniedziałkowym serwisie sportowym o godzinie 17:40.