85 rozegranych meczów, kilkanaście godzin sportowych zmagań i wiele emocji. Tak w telegraficznym skrócie wyglądał mecz tenisowy Śląsk – Morawy, który odbył się w Bytomiu. Rywalizację 45-40 wygrali młodzi tenisiści z naszego regionu.
2 kwietnia Bytom stał się ponownie stolicą polskiego tenisa. Na gościnnych kortach miejscowego Górnika rozegrano mecz, w którym młodzi śląscy zawodnicy zmierzyli się ze swoimi rówieśnikami z Moraw. W sumie rozegrano 85 meczów, w kilku kategoriach wiekowych. Rywalizacja w singlu oraz deblu trwała od rana aż do późnego wieczora.
Jedno z najciekawszych spotkań w kategorii chłopców do lat 18 odbyło się na korcie nr 4. Karol Krawczyński dosyć gładko pokonał w dwóch setach utalentowanego Filipa Malisza. Zawodnik Górnika Bytom nie ukrywał, że tego typu pojedynki pozwalają budować pewność siebie.
Na tym samym korcie próbkę swoich ogromnych możliwości dała Maja Chwalińska. Polka zdemolowała w dwóch krótkich partiach Wiktorię Wojcikową.
Poziom całych zawodów oraz dobrą organizację przedsięwzięcia chwalił wiceprezes Czeskiego Związku Tenisowego - Martin Hynek.
Ostatecznie śląsko-morawski pojedynek zakończył się wynikiem 45:40. Polacy zrewanżowali się więc swoim południowym sąsiadom za porażkę sprzed roku i zdobyli okazały puchar, który zwycięzcom wręczył prezydent Bytomia, Damian Bartyla.
Więcej na temat meczu w piątkowym serwisie sportowym.