Piłkarze "Cidrów" w Rybniku podtrzymali dobrą passę z ostatnich sparingów. Wygrali trzecią grę kontrolną z rzędu, tym razem pokonując miejscowy Energetyk ROW 1:0. – To był bardzo pożyteczny sprawdzian – podsumował trener Ruchu, Artur Skowronek. Autorem zwycięskiego gola w 84 minucie był Michał Nalepa.

Jedyne co opiekuna "Cidrów" musi martwić po tym spotkaniu to kontuzja Marcina Trzcionki. Prawy obrońca zgłosił w przerwie skręcenie stawu skokowego. Absencja tego zawodnika martwi podwójnie, gdyż od kilku dni z powodu kontuzji pauzuje również Wojciech Mróz. Były gracz Polonii Bytom (kuszony zresztą tej zimy przez niebiesko-czerwonych) lada dzień powinien wrócić jednak do gry.

A propos jeszcze prawych obrońców; z Ruchem Radzionków definitywnie rozstał się już Jarosław Kaszowski, który jesienią kilkakrotnie grał na tej pozycji. Zimą został jednak odesłany do drugiej drużyny i trener Artur Skowronek nie brał go już pod uwagę przy obsadzie prawej flanki.

KOMENTARZE