Gwiazda Ruda Śląska wróciła na zwycięską ścieżkę. Podopieczni duetu Łukasz Kujawa - Bartłomiej Noga rozprawili się z Odrą Opole wygrywając 5:3 (2:1). Gospodarze od samego początku przeważali - w ciągu dwóch pierwszych minut dublet skompletował Bartosz Siadul. Odra miała okazje, by wyrównać stan spotkania, ale nie potrafiła ich zamienić na gole. Dopiero w końcówce pierwszej części gry bramkę z przedłużonego rzutu karnego zdobył Paweł Boczarski.
Druga część meczu przyniosła wiele emocji. Gwiazdorzy znów szybko zdobyli gola, tym razem po strzale Michała Dubiela. Bramkę kontaktową w 25. minucie strzelił Adam Krok. Kilka trudnych chwil gospodarze przeżyli w połowie 2. części spotkania. Najpierw za drugą żółtą kartkę wyleciał z boiska jeden z kluczowych zawodników gospodarzy - Bartosz Siadul. A po chwili kapitalnym uderzeniem z dystansu popisał się Paweł Boczarski, który wyrównał stan spotkania.
Gwiazdorzy nie poddali się i walczyli do końca o korzystny rezultat. Już w 30. minucie gry Michał Hyży strzelił bramkę na 4:3 dla gospodarzy. Goście mogli znów wyrównać, ale przedłużonego rzutu karnego nie wykorzystał Boczarski. A że niewykorzystane sytuacje się mszczą, zawodnicy Odry przekonali się w 35. minucie, kiedy Ariel Piasecki zdobył gola na 5:3, ustalając wynik spotkania.
Rudzianie są wiceliderem grupy południowej I ligi z 39 oczkami na koncie. Do pierwszego ACANA Orła Jelcz - Laskowice tracą zaledwie 2 punkty. W najbliższej kolejce Gwiazdę czeka spore wyzwanie - rudzki zespół pojedzie do Gliwic, gdzie zmierzy się z trzecim w tabeli GSF-em. Do końca ligowych zmagań pozostały już tylko 3 mecze.