W meczu TPH Polkowice - Gwiazda Ruda Śląska nietrudno było wskazać faworyta. Gospodarze w tym sezonie wygrali tylko jeden mecz, natomiast rudzianie w tej rundzie spisują się rewelacyjnie i na Dolny Śląsk jechali w roli zdecydowanego faworyta.

Mecz rozpoczął się zgodnie z przypuszczeniami. Gwiazda po trzech minutach prowadziła 2:0 po bramkach Dawida Hajnca i Pawła Martyna. W dwunastej minucie podwyższył wynik Adrian Zabłocki. Kolejne minuty upływały pod dyktando rudzian. Po czerwonej kartce dla Kamila Nowakowskiego Gwiazda kontrolowała wydarzenia na parkiecie, jednak w końcówce stało się coś niewytłumaczalnego. Do głosu doszli gospodarze, którzy wyrównali stan meczu: najpierw trafił Grzegorz Nowak, a następnie dwukrotnie Andrzej Koryciński. Mecz zakończył się podziałem punktów. Gwiazda serie meczów bez porażki przedłużyła do czterech, w tabeli zajmuje nadal piąte miejsce i ma 28 punktów. TPH natomiast nadal nie rezygnuje z walki o utrzymanie, ma siedem punktów.

KOMENTARZE