Dziesięć śląskich organizacji i stowarzyszeń zamierza wspólnie zabiegać o prawne uregulowanie statusu narodowości śląskiej oraz uznanie śląskiej mowy za język regionalny. By mówić w tej sprawie jednym głosem organizacje powołały Radę Górnośląską.
- Przedmiotem działania Rady jest wypracowywanie wspólnego stanowiska i reprezentowanie stowarzyszonych podmiotów w rozmowach z instytucjami polskiego państwa - poinformował w czwartek Piotr Długosz za Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej, wybrany przewodniczącym Rady na dwuletnią kadencję.Organizacje tworzące Radę, oprócz prawnego uznania narodowości śląskiej oraz języka śląskiego jako regionalnego, opowiadają się również za wprowadzeniem do szkół wiedzy o regionie jako obowiązkowego przedmiotu.
Pod wnioskiem o powołanie Rady podpisali się przedstawiciele Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej, Pro Loquela Silesiana, Dangi, Ruchu Autonomii Śląska, Związku Górnośląskiego, Związku Ślązaków, Stowarzyszenia "Silesia Schola", organizacji "Ślonsko Ferajna", Przymierza Śląskiego oraz Fundacji Silesia.
Rada zatwierdziła wspólny wniosek tych środowisk do premiera Donalda Tuska o podjęcie rozmów w celu prawnego uregulowania statusu narodowości śląskiej oraz uznania śląskiego jako języka regionalnego. Projektem zajmuje się poseł PO Marek Plura. Pod projektem nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych, etnicznych i języku regionalnym podpisało się 65 posłów, nie tylko z PO, i nie tylko ze Śląska.
Podobny projekt posłowie złożyli w październiku 2010 r., nie został jednak uchwalony. Wnioskodawcy proponują, by śląski był drugim, po kaszubskim, językiem regionalnym w Polsce. Dzięki prawnej ochronie możliwa będzie m.in. edukacja w języku regionalnym (od przedszkola aż po wyższe studia), wsparcie naukowców i organizacji pozarządowych badających i pielęgnujących śląską mowę oraz podwójne nazwy miejscowości, ulic i obiektów geograficznych tam, gdzie co najmniej 20 proc. mieszkańców gminy mówi po śląsku. W spisie powszechnym narodowość śląską wskazało 809 tys. osób, z czego 362 tys. podało tylko taką narodowość, a 415 tys. obok śląskiej wymieniło także polską.