Wczoraj około południa dwóch młodych zamaskowanych mężczyzn wtargnęło do placówki bankowej przy ul. Reptowskiej. Napastnicy grożąc pracownicom bronią, zmusili je do wydania gotówki, po czym zbiegli. Uciekających mężczyzn zauważył policjant z bytomskiej komendy będący w tym czasie po służbie. Zatrzymał jednego ze sprawców, jednakże drugi bandyta przystawił mu pistolet do głowy zmuszając w ten sposób do odstąpienia od czynności. Z miejsca napadu bandyci oddalili się nexią. Bytomscy policjanci wraz z funkcjonariuszami z Komendy Wojewódzkiej w Katowicach natychmiast rozpoczęli poszukiwania przestępców. Jeden z nich, 29 – letni mieszkaniec Chorzowa został zatrzymany wczoraj późnym wieczorem w Katowicach. W ręce policji wpadła również jego 26-letnia dziewczyna, u której w mieszkaniu w Chorzowie znaleziono znaczną część skradzionej gotówki. Pojazd, którym poruszali się sprawcy, funkcjonariusze odnaleźli w Zbrosławicach. Tam również w krzakach kryminalni znaleźli porzucony przez napastników rewolwer, rękawiczki i kominiarki. Za popełnione przestępstwo zatrzymanemu mężczyźnie grozi nawet 25 lat więzienia. Kobieta z kolei odpowie za paserstwo, za co za kratkami może spędzić 5 lat. Zatrzymani noc spędzili w policyjnym areszcie. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.
Źródło: KMP BYTOM