Dwóch pijanych kierowców zatrzymali bytomscy policjanci. Dla jednego z nich jazda na „podwójnym gazie” zakończyła się na drzewie, natomiast drugi charakterystycznym wężykiem podróżował po centrum Bytomia.
Krótko po północy bytomska drogówka otrzymała zgłoszenie o rozbitym na drzewie przy ulicy Stolarzowickiej samochodzie marki fiat. Wysłany na miejsce patrol zastał nie tylko uszkodzony samochód, ale także dwóch bijących się ze sobą mężczyzn. Notabene 32-letniego kierowcę - sprawcę kolizji oraz 24-letniego pasażera fiata. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało, że kierujący pojazdem miał w wydychanym powietrzu 2,7 promila alkoholu.
Drugi pijany kierowca został zatrzymany w ścisłym centrum Bytomia po telefonie mieszkańca Radzionkowa, który na ulicy Strzelców Bytomskich zauważył jadącego wężykiem fiata palio. Skierowany na miejsce patrol z komisariatu w Stroszku zatrzymał 46-latka, u którego alkomat wykazał 1,6 promila alkoholu.
Obaj zatrzymani mężczyźni odpowiedzą za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grożą im grzywny, a nawet do 2 lat pozbawienia wolności.