Po co Bytomiowi gminny program rewitalizacji? Po to, żeby skutecznie i sprawnie przeprowadzić proces rewitalizacji. Poza tym, bez niego Bytom nie mógłby ubiegać się o pieniądze unijne w ramach Obszaru Strategicznej Interwencji (OSI).
To ważny dokument, bez którego nie moglibyśmy rozpocząć procesu odnowy miasta. To on będzie wyznaczał kierunek rozwoju i ścieżki, jakimi powinno miasto podążać, by wyjść z kryzysu. Wskaże, z jakich źródeł powinny być finansowane działania, ustala też, jakie działania są najpilniejsze na danym obszarze.
Razem z mieszkańcami Bytomia zrobiliśmy już pierwszy, ważny krok w kierunku stworzenia GPR – wyznaczyliśmy obszary zdegradowane, przeznaczone do rewitalizacji. Zostały one poddane konsultacjom społecznym, które cieszyły się rekordowym zainteresowaniem mieszkańców. Udział mieszkańców w tworzeniu dokumentów dotyczących przyszłości miasta jest bardzo ważny. Dlatego, że bez nich nie ma mowy o rewitalizacji. O tym z pewnością będziemy pisać niejednokrotnie – rewitalizacja to nie tylko odnowa budynków, remonty ulic czy podwórek.
Rewitalizacja to przede wszystkim poprawa jakości życia mieszkańców, dlatego gminny program rewitalizacji będzie zawierał także wytyczne – kto będzie adresatem społecznych działań i kto będzie za nie odpowiedzialny.
Prace nad gminnym programem rewitalizacji zakończą się pod koniec 2016 roku. Dokument musi uchwalić Rada Miejska.
źródło: bytom.pl