Kwestia dofinansowania budowy tzw. BeCeTki, a także realizacji Gminnego Programu Rewitalizacji – to główne tematy rozmów reprezentacji Rady Miasta Bytomia z marszałkiem Wojciechem Saługą.
Wniosek o dofinansowanie budowy Bytomskiej Centralnej Trasy Północ-Południe składany był już do I naboru w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego 2014-2020. Przeszedł ocenę formalną i merytoryczną. Niestety, zabrakło pieniędzy. Po wszczęciu procedury odwoławczej wniosek trafił na pierwsze miejsce listy rezerwowej.
Z kolei w drugim naborze wniosek odrzucono z powodów formalnych. Zgodnie z ogłoszeniem konkursowym oraz regulaminem dla Działania 6.1 Drogi Wojewódzkie w tym naborze o dofinansowanie mogły ubiegać się tylko projekty wynikające z planu rozbudowy dróg wojewódzkich (dokumentu wdrożeniowego do Strategii Rozwoju Systemu Transportu Województwa Śląskiego). Przedstawiony projekt bytomskiej trasy jest niezgodny z tym dokumentem. W tym przypadku miasto Bytom także rozpoczęło procedurę odwoławczą, która ciągle trwa.
Bytomscy radni pytali, jaka jest szansa w przyszłości na uzyskanie dofinansowania na budowę tej niezwykle ważnej – dla miasta i całego regionu – drogi.
"Musicie trzymać rękę na pulsie" – odpowiedział marszałek województwa śląskiego. "Pierwsze miejsce na liście rezerwowej z pierwszego naboru to naprawdę dobra sytuacja, dająca – patrząc na przykłady z przeszłości – sporą dozę pewności, że uda się uzyskać dofinansowanie. W poprzedniej perspektywie finansowej projekty z takich samych pozycji rezerwowych trafiły do realizacji" – dodał.
Znacznie bardziej skomplikowana jest sytuacja w przypadku Gminnego Programu Rewitalizacji. Przypomnijmy, że w grudniu 2014 r. Komisja Europejska zatwierdziła Regionalny Program Operacyjny Województwa Śląskiego na lata 2014-2020, w którym zawarto m.in. specjalną pulę na rewitalizację Bytomia. Samo miasto określono wtedy pierwszy raz terminem Obszar Strategicznej Interwencji (OSI).
"Wysyłaliśmy ostatnio dwa pisma do władz Bytomia z prośbą o wskazanie konkretnych projektów w ramach tego Programu. Niestety, bez odpowiedzi" – powiedział Wojciech Saługa.
W styczniu do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego trafiła kolejna, poprawiona wersja GPR. Ten musi być przyjęty do 23 marca. Następnie należy przedstawić do konkursów poszczególne projekty. Czasu na włączenie ich do RPO Województwa Śląskiego jest mało.
"My ze swojej strony robimy naprawdę, co możemy. Swego czasu zastanawiałem się nad zatrudnieniem pełnomocnika tylko i wyłącznie do spraw Bytomia. Muszę jednak przyznać, że przez ten cały czas, podczas co najmniej kilku spotkań z władzami Bytomia trudno było wyczuć zwyczajną chęć działania. Z tego miejsca proszę państwa o wpłynięcie na prezydenta Bytomia. Jeżeli nie staniemy wszyscy na wysokości zadania, będzie wstyd na całą Polskę" – zaapelował do bytomskich radnych marszałek.
źródło: slaskie.pl