Funkcjonariusz bytomskiej policji uratował bezdomnego mężczyznę, którego zaatakowało trzech wyrostków. Pijani agresorzy chcieli również pobić interweniującego policjanta. Chuligani zostali złapani, a za próbę zmuszenia groźbami i przemocą funkcjonariusza do odstąpienia od czynności służbowych, grozi im do 5 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem nieopodal dworca kolejowego w Bytomiu. Interweniujący policjant korzystając z czasu wolnego spacerował jedną z głównych arterii miasta, gdzie zauważył trzech wyrostków okładających pięściami mężczyznę. Natychmiast poinformował o zdarzeniu dyżurującego miejscowej komendy oraz sam podjął interwencję w wyniku, której doznał niegroźnego urazu nogi.

Agresorzy wiedząc, że jest stróżem prawa na nim skupili swoją złość i zaczęli go szarpać. Na całe szczęście na miejsce w błyskawicznym tempie przybyli mundurowi, którzy obezwładnili krewkich chuliganów.

Zatrzymani mężczyźni mają 19, 21 i 23 lata. Najstarszy i najmłodszy pochodzą z Bytomia, natomiast 21-latek jest mieszkańcem Rudy Śląskiej. Wszyscy trzej odpowiedzą za używanie gróźb i przemocy wobec funkcjonariusza w celu zmuszenia go do odstąpienia od prawnie podjętych czynności. Za popełniony czyn grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

KOMENTARZE