Zwierzę to nie towar, a żywa istota. O tym zapomniano w jednym ze sklepów zoologicznych w Bytomiu. Wczoraj bytomscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą, wspólnie z Powiatowym Inspektoratem Weterynarii potwierdzili, że część z oferowanych do sprzedaży zwierząt, nie miała zapewnionych właściwych warunków do życia. Nawet do 5 lat więzienia grozi za przetrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania.

Śledczy zajmujący się przestępczością gospodarczą z bytomskiej komendy prowadzą postępowanie sprawdzające, dotyczące niezapewnienia należytej opieki zwierzętom, które oferowane były do sprzedaży w jednym ze sklepów zoologicznych na terenie miasta. Prowadzone postępowanie jest następstwem przeprowadzonej wspólnie kontroli, w której uczestniczyli policjanci wraz z inspektorem weterynarii. 

Wczoraj rano stróże prawa z inspektorem weterynarii pojechali na miejsce, gdzie zastali właściciela. W bytomskim sklepie zoologicznym należącym do 56-letniego mężczyzny potwierdziły się podejrzenia policjantów. Część zwierząt znajdowała się w złej kondycji zdrowotnej. Trzy z czterech obecnych tam gekonów były w bardzo złym stanie.

Trzy gekony lamparcie, jeden gekon orzęsiony i jedna agama brodata, decyzją Powiatowego Inspektora Weterynarii zostały przekazane pod opiekę stowarzyszenia, które leczy, rehabilituje oraz organizuje adopcję zwierząt.

Śledczy analizują teraz zabezpieczony materiał i wykonują szereg innych czynności, będąc w stałym kontakcie z podmiotami zajmującymi się ochroną zwierząt.

Media

KOMENTARZE