53 letni górnik zginał wczoraj na terenie bytomskiej kopalni Bobrek-Centrum. To czwarta śmiertelna ofiara w górnictwie w tym roku.Do wypadku doszło kilka minut po godz. 16 w kopalnianym zakładzie mechanicznej przeróbki węgla w części zakładu na terenie dawnej kopalni Bobrek. 52-letniego ślusarza pochwycił tam przenośnik taśmowy. Okręgowy Urząd Górniczy w Gliwicach ustala przyczyny wypadku.