Pomimo licznych apeli kierowanych przez policję, oszuści nadal zdobywają pieniądze, żerując na niewiedzy i niezachowywaniu podstawowych zasad ostrożności związanych z danymi. Wczoraj przed południem opisaliśmy na nasze stronie przykład, który miał być przestrogą, jednak widać, nie wszyscy czytają nasze apele. Kolejne dwie osoby padła ofiarą oszustwa, tracąc ze swojego konta niemałe pieniądze. W obu przypadkach, po wystawieniu ofert na portalu, szybko skontaktował się z nimi potencjalny kupujący, wysyłając wiadomość, że przedmiot został kupiony i aby dokończyć transakcję, trzeba kliknąć nadesłanego linka.

W jednym przypadku rudzianin przekazał oszustom kilka kodów BLIK, które miały być potrzebne do odbioru pieniędzy za sprzedany przedmiot, a w drugim kobieta podała oszustom swoje dane, za pomocą których mogli zalogować się do aplikacji banku. Pomimo tego, że dane te powinny być starannie chronione i nie należy nikomu ich udostępniać, w tym momencie nie wydawało się to zgłaszającej podejrzane. Niestety, gdy się zorientowała, że została okradziona, było już za późno.