Niewykluczone, że już wkrótce mieszkańcy Bytomia będą mogli zgłaszać na sesjach rady miejskiej własne projekty uchwał. Wszystko dzięki inicjatywie uchwałodawczej. Niestety kwestie techniczne już teraz dzielą bytomskich radnych.

W Bytomiu rozgorzał spór o inicjatywę uchwałodawczą, która ma pozwolić mieszkańcom zgłaszać własne projekty uchwał. Nad tymi muszą pochylić się radni i co najważniejsze, zagłosować za lub przeciw.

Podstęp w działaniach radnych Platformy Obywatelskiej wietrzy Piotr Patoń z Prawa i Sprawiedliwości.

Największy spór podczas komisji regulaminowej toczył się o liczbę podpisów, które pod taką uchwałą powinny się znaleźć.

Zdaniem Janusza Wójcickiego, mieszkańcy nawet bez specjalnej uchwały mają wpływ na to, co dzieje się w mieście.

Na inicjatywę obywatelską postawiło już kilka miast w województwie śląskim. W Częstochowie do złożenia projektu uchwały wystarczy zaledwie 1000 podpisów. Ile podpisów będzie potrzebnych w Bytomiu, przekonamy się już najprawdopodobniej na najbliższej sesji. 

KOMENTARZE