Mieszkańcy ulicy Rostka oraz Karola Miarki w Bytomiu od lat borykają się z głośnym i niebezpiecznym problemem. Chodzi o pobliskie tory kolejowe. Niezabezpieczone torowisko to miejsce częstych zabaw dzieci.
Domy i kilkanaście metrów dalej torowisko – to codzienność mieszkańców ulic Roska i Karola Miarki w Bytomiu. Zniecierpliwieni brakiem jakiejkolwiek reakcji na zgłaszane interwencje mieszkańcy o pomoc poprosili stowarzyszenie Bytomianie Aktywni Społecznie.
To kolejna akcja stowarzyszenia. Wcześniej z sukcesem zawalczyli o uporządkowanie bytomskiego dworca. Teraz walczą o ciszę i bezpieczeństwo mieszkańców tego osiedla. A to, że problem jest wyjątkowo gorący potwierdza tylko fakt ilości mieszkańców, którzy pojawili się podczas spotkania z mediami. Pani Beata Żywiec na tym osiedlu mieszka od 37 lat i problem zna od podszewki.
Więcej w materiale filmowym.