Policjanci z bytomskiej komendy wyjaśniają okoliczności zdarzenia z udziałem 5-letniego rowerzysty. Będący pod opieką wujka chłopczyk, wjechał na skrzyżowanie i uderzył w przejeżdżający samochód. Mały cyklista doznał obrażeń głowy i trafił pod opiekę lekarzy.
Do zdarzenia doszło wczoraj po południu na skrzyżowaniu ul. Samotnej i Nowej w Bytomiu – Miechowicach. Jak ustalili policjanci z drogówki, znajdujący się pod opieką 30-letniego krewnego pięciolatek, wjechał na ulicę, którą przejeżdżał Opel Corsa prowadzony przez 50-letniego bytomianina. Chłopiec uderzył w tylny błotnik pojazdu i upadł na jezdnię. W wyniku uderzenia, malec doznał urazu głowy i został odwieziony do szpitala dziecięcego w Chorzowie. Szczegółowe okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci z KMP w Bytomiu. Śledczy nie wykluczają możliwości postawienia 30-letniemu opiekunowi zarzutu narażenia malca na niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia, za co grozi kara nawet do 5 lat więzienia.
Źródło: KMP Bytom