Damian Bartyla, prezydent Bytomia, odebrał wczoraj /10 marca/ brązową odznakę za zasługi w pracy penitencjarnej nadawany przez Ministra Sprawiedliwości. O uhonorowanie prezydenta wnioskował bytomski Areszt Śledczy. 

Odznaka jest nadawana funkcjonariuszom lub pracownikom więziennictwa wzorowo wykonującym zadania służbowe, ale również osobom, które okazują bezpośrednią pomoc jednostkom organizacyjnym Służby Więziennej. Taką postawą wykazał się Damian Bartyla, prezydent Bytomia, angażując się w realizację rządowego Programu Pracy Więźniów, który pilotuje Areszt Śledczy przy ul. Wrocławskiej 4. 

Współuczestniczył w kontaktowaniu bytomskiej jednostki z wieloma instytucjami w celu pozyskania nowych miejsc pracy dla skazanych, a także w nawiązywaniu kontaktów z przedsiębiorcami chcącymi podjąć współpracę z bytomską jednostką penitencjarną. 

Przypomnijmy, że realizowany od ubiegłego roku program pracy więźniów zakładał m.in., że w ciągu 7 lat przy jednostkach penitencjarnych powstaną zakłady, w których pracować będą więźniowie. Choć położony w ścisłym centrum Bytomia monumentalny gmach aresztu nie ma możliwości wybudowania dużej hali, oferuje duże pomieszczenie, które może zostać wyremontowane na potrzeby przedsiębiorcy w ramach programu. 

Ponadto Damian Bartyla patronuje rozwijającej się współpracy Aresztu Śledczego z bytomskimi szkołami w zakresie organizowania spotkań z uczącą się młodzieżą. Z dużym zaangażowaniem włączył się i wspiera realizację programu edukacyjno – profilaktycznego „To be free”, której pomysłodawcą jest bytomski areszt. 

Przystosowanie do życia społecznego osób, które weszły w konflikt z prawem, to zadanie wymagające nie tylko energii i poświęcenia, ale przede wszystkim czasu. Podejmowane przez Areszt Śledczy w Bytomiu inicjatywy na rzecz resocjalizacji i reedukacji skazanych poprzez ich aktywizację i szereg programów profilaktycznych, mogą liczyć na nasze wsparcie. To bardzo istotne także z punktu widzenia bezpieczeństwa naszego miasta – mówił Damian Bartyla, prezydent Bytomia podczas uroczystości. 

Za życzliwość i wsparcie realizowanych przez bytomski areszt inicjatyw na rzecz readaptacji i resocjalizacji skazanych podziękował Damianowi Bartyli, ppłk. Grzegorz Kosiński, dyrektor Aresztu Śledczego.

 

Zdjęcia: Hubert Klimek

Niebezpieczni i nieprzewidywalni. To stereotypy, z którymi borykają się osoby cierpiące na zaburzenia psychicznie. W walce z chorobą i powrocie do normalnego życia od 20 lat pomaga im Środowiskowy Dom Samopomocy Integracja w Szombierkach. Dzięki jego wsparciu, siedmiu podopiecznych znalazło w tym roku pracę. 

ŚDS Integracja działa w Szombierkach od 1997 roku, a od 2013 roku jest samodzielną jednostką miejską, która obejmuje wsparciem nie tylko osoby z zaburzeniami psychicznymi, ale też cierpiących na zespoły otępienne w stopniu łagodnym i umiarkowanym oraz ich rodziny. Obecnie przeznaczony jest dla 47 uczestników. W 2016 roku 44 z nich brało udział w zajęciach z aktywizacji zawodowej. 

Każdy z naszych podopiecznych zmaga się z różnymi trudnościami. W codziennej pracy wspieramy ich w otwieraniu się na kontakty społeczne, przezwyciężaniu poczucia osamotnienia, ale przede wszystkim skupiamy się na odbudowaniu ich poczucia wartości, które zrujnowała choroba – mówi Renata Kopczyńska, dyrektora Środowiskowego Domu Samopomocy. 

Warto wspomnieć, że w 2014 i 2015 roku pracę podjęło ośmiu bytomian korzystających ze wsparcia ośrodka. Są to osoby w wieku 30 +, które znalazły zatrudnienie m.in. w Zakładzie Aktywności Zawodowej. Staramy się aktywizować naszych uczestników poprzez różnorodne zajęcia, które mają ułatwić im „wyjście do ludzi”, szukanie pracy. Posiadamy specjalistyczną kadrę, która z dużym zaangażowaniem prowadzi zajęcia wspierająco-aktywizujące – mówi Renata Kopczyńska. 

Co ważnie, z pomocy ŚDS korzystają nie tylko ci, którzy przez chorobę zostali wyrzuceni na margines społeczeństwa. Z oferowanych przez nas grup wsparcia korzystają też osoby z doświadczeniem kryzysu psychicznego, które są aktywne zawodowo – zaznacza Kopczyńska. Trzeba wiedzieć, że takie osoby nie są dyskryminowane do czasu, aż same nie poinformują znajomych, osób bliskich, czy pracodawcy o swoich problemach psychicznych. 

Bywa, że wówczas spotykają się z odrzuceniem, lękową, ucieczkową reakcją. Pomagamy im okiełznać ten strach podczas terapii, w trakcie której dzielą się doświadczeniami z pozostałymi uczestnikami, wzajemnie się motywują. Osoby korzystające z terapii mają tu możliwość testowania nowych zachowań i umiejętności. Bardzo cenne jest samo przebywanie w grupie, które umożliwia lepsze poznanie samego siebie - mówi Kopczyńska. 

Jak zaznaczają terapeuci ośrodka, najlepsze efekty przynoszą, m.in. treningi umiejętności interpersonalnych i rozwiązywania problemów, radzenia sobie ze stresem i „uczenie się” się swojej choroby. Jednak o wiedzę o schizofrenii powinniśmy sięgnąć my sami. 

Konieczne są działania edukacyjne obalające mity dotyczące tej choroby. Wszystkie nasze obawy, w tym obawy pracodawców, którzy boją się zatrudniać osoby, które posiadają diagnozę psychiatryczną, wynikają z braku wiedzy - mówi Renata Kopczyńska. Dla osób, które zmagają się z problemami psychicznymi, istotna jest możliwość współpracy z ludźmi zdrowymi. Bariery te pokonują będąc aktywnymi zawodowo. Cieszy nas, że takie trendy panują też w naszym ośrodku. 

Warto dodać, że obok ŚDS, w pomoc osobom z zaburzeniami psychicznymi zaangażowany jest Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, w którego strukturach funkcjonuje Zespół psychiatryczno-środowiskowy, działają mieszkania chronione dla osób z zaburzeniami psychicznymi.

Siedemnaście kolejnych lokali mieszkalnych czeka na młodych w ramach czwartej edycji programu „Mieszkania dla Młodych” w Bytomiu. Są to mieszkania do remontu, który najemca musi wykonać we własnym zakresie i na własny koszt przed zawarciem umowy najmu.
Zaproponowane w tej edycji programu mieszkania znajdują się m.in. w Śródmieściu, Szombierkach, Stroszku, Łagiewnikach i Rozbarku (zobacz listę lokali), a ich metraż waha się od około 34 do 120 m². 

Warto dodać, że są to mieszkania w większości dwu i trzypokojowe oraz jedno czteropokojowe, posiadające łazienki, wyposażone w gaz oraz ogrzewanie piecowe czy elektryczne.

Zakres prac remontowych koniecznych do wykonania w poszczególnych lokalach będzie udostępniony zainteresowanym podczas oględzin lub w siedzibie Bytomskich Mieszkań w pok. 17 (nr tel. 32 420 17 16 lub 32 420 17 10). 

Przypomnijmy, że „Mieszkania dla młodych” oparte są na systemie punktowym i mogą do niego przystąpić osoby, które już mieszkają bądź w przyszłości chciałyby zamieszkać w Bytomiu. Podczas rozpatrywania wniosku będzie premiowany m. in. wiek do 35 lub do 45 lat, wyższe wykształcenie, sytuacja rodzinna (rodziny z dziećmi) oraz szczególna sytuacja zdrowotna i warunki mieszkaniowe, w jakich obecnie znajdują się osoby zamierzające ubiegać się o taki lokal. 

Co istotne nie można mieć prawa własności do lokalu mieszkalnego czy budynku lub być w trakcie budowy domu albo lokalu mieszkalnego. Trzeba też spełniać określone kryteria dochodowe. Osoby zainteresowane wynajęciem lokalu z zasobu mieszkaniowego gminy Bytom, mogą zaczerpnąć informacje o trybie i warunkach wynajęcia lokalu na stronach Bytomskich Mieszkań: http://www.bm.bytom.pl

Wnioski dotyczące wynajęcia lokali będą przyjmowane do 31 marca b.r. do godz. 15.00, w sekretariacie Bytomskich Mieszkań przy ul. Zielnej 25 B. 

Warto wspomnieć, że w ramach tego nowatorskiego projektu w ramach I edycji programu, prezydent Damian Bartyla przekazał 21 wyremontowanych lokali przy ul. Oświęcimskiej 29 i 31A. Łącznie w trzech dotychczasowych edycjach programu „Mieszkania dla młodych” przekazano 39 mieszkań.

Kwestia dofinansowania budowy tzw. BeCeTki, a także realizacji Gminnego Programu Rewitalizacji – to główne tematy rozmów reprezentacji Rady Miasta Bytomia z marszałkiem Wojciechem Saługą.

Społeczność Szkoły Podstawowej nr 33 w Bytomiu pikietowała pod pomnikiem Ofiar Tragedii Górnośląskiej w trakcie uroczystości związanych z obchodami Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych. O szczegółach tej sprawy w materiale.