Mężczyzna podejrzany o postrzelenie z broni gazowej 13-latka i jego matki wpadł w ręce bytomskich policjantów. 40-letni bytomianin od czasu zdarzenia ukrywał się przed stróżami prawa. Decyzją sądu trafi na najbliższe miesiące do aresztu. Teraz grozi mu do 8 lat więzienia. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna z bliskiej odległości strzelił z broni gazowej w twarz chłopca oraz w kobietę. 31-latka, widząc co się stało, chciała bronić syna i zatrzymać napastnika. Jednak została przez niego uderzona kilka razy pistoletem w głowę. Później sprawca uciekł. W wyniku zdarzenia 13-latek i jego matka doznali poparzeń twarzy. Kobieta ma również stłuczenia głowy od uderzeń pistoletem. Pomocna w zatrzymaniu 40-latka okazała się publikacja jego wizerunku w ogólnopolskich mediach.
Źródło: KMP w Bytomiu