Związkowcy przygotowują się do ofensywy legislacyjnej. Trwają prace nad propozycjami zmian w przepisach dotyczących problemu tzw. umów śmieciowych. NSZZ "Solidarność" chce o swoich pomysłach rozmawiać z rządem. Jednak liczy się z tym, że projekty będą musiały trafić do Sejmu inną ścieżką.

W przygotowaniu są trzy projekty ustaw. Wszystkie mają na celu zniechęcenie pracodawców do stosowania tzw. "śmieciówek". Założenia do dwóch projektów związkowcy przedstawią już dziś. Pierwszy projekt będzie dotyczył nadużywania umów tymczasowych.

- Jego przesłanie jest takie, żeby skończyć z wieczną tymczasowością, czyli umowami na kilkadziesiąt lat, umowami na czas określony, wiecznym przedłużaniem tych umów i powodowaniem, że pracownicy są stałymi etatowymi pracownikami, ale nie mają tych zabezpieczeń, które wynikają ze stałej umowy o pracę. Dzisiaj wciągu 2 tygodni takiego pracownika można zwolnić - mówi Marek Lewandowski, rzecznik NSZZ "Solidarność".

Z raportu Komisji Europejskiej wynika, że pod koniec 2011 roku bez etatu był co czwarty pracownik. Wśród młodych ludzi odsetek ten wzrasta do ponad 60 proc.  

- Znamy firmy, gdzie kilkuset pracowników jest na umowach na czas określony, którzy mają zawarte umowy na kilkadziesiąt lat. Skrajny przypadek, ktoś dostał umowę na czas określony na 42 lata, do emerytury. To jest chore, to jest patologia - ocenia Marek Lewandowski.

Jednocześnie dodaje, że związki zawodowe nie są przeciwne samej idei umów tymczasowych, ale skali zjawiska. Drugi projekt ustawy zakłada, że bez względu na rodzaj dochodu będą od niego płacone składki zdrowotne i emerytalne.  

- Ponieważ nasze emerytury pochodzą z kapitału, który wypracujemy, czyli ze składek, które włożymy, a nie z lat pracy i z wieku emerytalnego, wniesiemy taki projekt, żeby bez względu na rodzaj dochodu płacić od niego składki. Nieważne czy to jest umowa o dzieło, umowa zlecenie, samozatrudnienie czy umowy cywilno-prawne. Zarobiłem pieniądze, płacę od tego jednakową procentową składkę: dużo zarabiam - dużo płacę, mało zarabiam - mało płacę - wyjaśnia rzecznik NSZZ "Solidarność".

Jednolite opodatkowanie ma sprawić, że zatrudnienie pracownika nie na podstawie stałej umowy o pracę przestanie być dla pracodawcy opłacalne. "Solidarność" pracuje również nad założeniami do trzeciego projektu, który zakłada ograniczenie stosowania umów tymczasowych. Za kilka dni związkowcy, wspólnie z europejską organizacją pracowniczą EZA organizują konferencję poświęconą skutkom nadmiernego stosowania "śmieciówek".

Współorganizatorzy mają nadzieję, że rozpocznie to ogólnoeuropejską debatę na temat tego problemu. Szczegóły projektu mają być znane do końca roku. NSZZ "Solidarność" chce, by wszystkie 3 projekty znalazły się w Sejmie.

Źródło: Newseria.pl

KOMENTARZE