Pikieta w Katowicach odbyła się pod hasłem "Zatroskani o polską szkołę" i była odpowiedzią na plany dotyczące reformy edukacji. Zdaniem Związku Nauczycielstwa Polskiego ta ma przynieść za sobą szereg negatywnych konsekwencji.
Największą falę sprzeciwu wśród pikietujących wzbudził pomysł likwidacji gimnazjów. Te miałaby przestać funkcjonować z dniem 1 września 2019 roku. I chociaż niegdyś nauczyciele byli przeciwko ich powstawaniu, to jak dziś przyznają – błędem byłaby likwidacja tego typu szkół. W obronie gimnazjów stanęli nie tylko nauczyciele, ale także uczniowie. Wśród nich ucząca się obecnie w gimnazjum Emilia. Dziewczyna nie wyobraża sobie, aby obecnie miała uczyć się nadal w szkole podstawowej.
Batalia o system edukacji w Polsce trwa. Co ciekawe negatywnie o planowanej reformie edukacji wypowiadają się nie tylko nauczyciele. W jednym z ogólnopolskich dzienników możemy przeczytać, że plan szefowej Minister Edukacji Narodowej negatywnie oceniają także inni ministrowie. Czy to powstrzyma zmiany – czas pokaże.