Straż Miejska złapała na gorącym uczynku dwóch mężczyzn, którzy w godzinach nocnych dopuścili się dewastacji przystanków autobusowych w Rudzie Śląskiej – Czarnym Lesie. Wandalom grozi wysoka grzywna lub nawet pozbawienie wolności.

- Funkcjonariusze referatu prewencji prowadzili rutynowy patrol w dzielnicach Nowy Bytom, Wirek oraz Czarny Las. Na ulicy Czarnoleśnej zauważyli dwóch młodych mężczyzn, którzy niszczyli wiatę przystankową, wybijając szyby. Sprawcy tego przestępstwa na widok radiowozu zaczęli uciekać z miejsca zdarzenia, więc funkcjonariusze ruszyli za nimi w pościg. Aby ich zatrzymać , musieli użyć środków przymusu bezpośredniego. Co warto podkreślić, obaj mężczyźni byli pod wpływem alkoholu - tłumaczy Andrzej Nowak, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej. 

Mieszkańcy Rudy Śląskiej na wandalach nie zostawiają suchej nitki.

Koszt wstawienia pięciu wybitych szyb to ponad 2200 złotych. Dwudziestolatkom za popełniony czyn grozi surowa kara. - Sprawcom tego czynu grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności - tłumaczy Andrzej Nowak, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej. 

Z problemem dewastacji przystanków boryka się wiele miast na Górnym Śląsku. Każdy jednak z nas może się przyczynić do tego, że tego typu wybryki nie ujdą sprawcom na sucho.

KOMENTARZE