Na kilkanaście godzin przed rozpoczęciem Intel Extreme Masters w Katowicach wielu kibiców znalazło się w kropce. Pomimo zakupionych biletów nie będą mogli zobaczyć najlepszych graczy z całego świata w akcji. O odwołanie całej imprezy apelował do władz województwa śląskiego senator Marek Plura.

- Apelowałem do wojewody śląskiego o odwołanie Intel Extreme Masters już jakiś czas temu. Ubolewam, iż wojewoda nie podjął tej decyzji wcześniej, już dziś w naszym regionie są obecne tysiące uczestników z państw dotkniętych epidemią koronawirusa - powiedział senator Plura.

Oburzonych decyzją wojewody jest wielu polskich fanów e-sportu.

- Ta decyzja jest karygodna. Ludzie z całego świata wydali kasę na bilety lotnicze, zapłacili za hotele, a wojewoda wydaje zakaz wstępu na imprezę na kilkanaście godzin przed jej rozpoczęciem - żalił się w sieci jeden z kibiców o nicku Wajs.

Koronawirus zatrzymał na azjatyckiej granicy kilku zawodników oraz całe drużyny. W Katowicach na pewno nie zobaczymy ekipy ViciGaming, której miejsce w stawce zajął inny chiński zespół - TYLOO. Rękę na pulsie w tej sprawie trzymał również katowicki magistrat, woląc dmuchać na zimne.

- Azjatycka drużyna, TYLOO do wielu tygodni przebywa w Europie, a jej członkowie są pod ciągłą opieką medyczną i posiadają stosowne zaświadczenia medyczne o dobrym stanie zdrowia - zdradziła Ewa Lipke, rzecznik prasowy UM w Katowicach. 

Już przed kilkoma dniami z bezpośredniego udziału w e-sportowym świecie wycofała się firma Intel, która od lat wspiera to wydarzenie.

- Wycofaliśmy się z działań wystawienniczych w ramach IEM Expo zgodnie z polityką firmy Intel w zakresie podróży. Nie dotyczy to samego turnieju, Intel pozostaje jego sponsorem tytularnym. Kontynuujemy ścisłą współpracę z organizatorem imprezy, firmą ESL, odnośnie realizacji turnieju - takie oświadczenia wydał jeden z głównych partnerów IEM w Katowicach

Zmagania najlepszych zespołów e-sportowych będzie można śledzić za to w internecie. Należy mieć nadzieję, że łącza wytrzymają wzmożony ruch.